JAK CZYTAĆ ETYKIETY?

 Jak czytać etykiety? Kilka wskazówek dietetyka.

Zdrowa dieta to podstawa dobrego funkcjonowania organizmu. Niestety często z pozoru zdrowe produkty, okazują się pełne konserwantów i sztucznych dodatków. Producenci żywności bardzo często starają się zamaskować fatalny skład produktu kolorowym opakowaniem, efektownym zdjęciem produktu, czy rzucającą się w oczy chwytliwą nazwą.

Jak nie dać się nabrać nieuczciwym producentom żywności? Odpowiedź jest prosta, CZYTAJ ETYKIETY!

Zacznijmy od tego co powinna zawierać etykieta?

• data minimalnej trwałości lub
• termin przydatności do spożycia,
• nazwę produktu spożywczego,
• zawartość netto,
• informacje dotyczące składników, sposobie przygotowywania,
• dane producenta,
• miejsce pochodzenia,
• warunki przechowywania.

Pamiętaj!

1. Im krótsza lista składników, tym lepiej (optymalnie do 5).
2. NIE KUPUJ, jeżeli cukier znajduje się na jednym z 3 pierwszych miejsc.
3. Unikaj produktów, które zawierają dużo syntetycznych dodatków do żywności.
4. Nie każde E jest szkodliwe.

Co oznaczają liczby przy E?

Numeracja dodatków do żywności opiera się na pewnym schemacie:

• 100-199 barwniki
• 200-299 konserwanty
• 300-399 przeciwutleniacze lub regulatory kwasowości
• 400-499 dodatki wpływające na konsystencję: emulgatory, substancje spulchniające, żelujące itp.
  powyżej 500 pozostałe substancje, m.in. stabilizatory, wzmacniacze smaku oraz słodziki

Cenna wskazówka!

Składniki produktu podawane są w kolejności malejącej, wg schematu:

Bardzo dużo, dużo, mało, bardzo mało, śladowe ilości…

Jak sprawdzić, który składnik jest pochodzenia naturalnego, a których powinniśmy unikać?

Korzystając z różnych aplikacji możesz stać się świadomym konsumentem! Po zeskanowaniu kodu kreskowego, aplikacja podpowie Ci czy składniki produktu są dla Ciebie odpowiednie.

E-food to mobilny przewodnik dzięki, któremu w każdej chwili będziesz wiedział czy dany produkt spożywczy zawiera wszystkie składniki, które są opisane na etykiecie. Wystarczy że zeskanujesz kod kreskowy danego produktu, który cię interesuje, a na ekranie Twojego telefonu wyświetli się lista składników z objaśnieniem. Zawiera ona szczegółowe opisy różnych substancji spożywczych z grupy tzw. e-dodatków.

Aplikacja Zdrowe Zakupy to ponad 300000 produktów w bazie!

W przeciwieństwie do aplikacji E-food jest możliwość wskazania składników takich jak alergeny, gluten, cukry proste (w tym syrop glukozowo-fruktozowy), tłuszcze utwardzone, itp.

Data przydatności do spożycia

 Zasadniczo możesz spotkać się z dwoma rodzajami określenia daty przydatności do spożycia:

• NALEŻY SPOŻYĆ DO…
• NAJLEPIEJ SPOŻYĆ PRZED

NALEŻY SPOŻYĆ DO (po którym znajdziesz konkretną datę) oznacza, że nie należy spożywać tego produktu po upływie wskazanego terminu. Opis ten najczęściej znajdziesz na produktach świeżych, szybko psujących się i wymagających odpowiedniego przechowywania jak np. mięso, sery czy ryby. Spożycie produktu  po upływie wskazanej daty na opakowaniu może skończyć się zatruciem pokarmowym. 

NAJLEPIEJ SPOŻYĆ PRZED, określenie które  znajdziesz na produktach suchych takich jak kasza, makaron, mąka, ryż itp. Oznacza on, że do wskazanej daty, przy zachowaniu odpowiednich warunków przechowywania producent gwarantuje zachowanie odpowiedniej jakości produktu. Spożycie przeterminowanego produktu nie wiąże się konsekwencjami zdrowotnym

Jak w przypadku NALEŻY SPOŻYĆ DO

Przemyślenia prosto z gabinetu dietetyka 

Jak to wygląda w praktyce? Podczas konsultacji dietetycznej często pytam pacjentów o zakupy,  czyli o to co wkładają do koszyka. Niestety prawda jest taka, że może 1 osoba na 20 sprawdza skład produktów spożywczych. Jednak jeszcze cały czas większość społeczeństwa żyje w przekonaniu, że to co jest zaakceptowane do sprzedaży nie może nam zaszkodzić. Takie przekonania najczęściej słyszę od osób w starszym wieku co może świadczyć o braku świadomości ilości np. dodawanego cukru w produktach spożywczych i konsekwencji wynikających z jego nadmiernego spożycia. Zdaję sobie sprawę, że zmienić przekonania i sposób odżywiania osób starszych może być trudne…ale  warto podjąć próbę i poświęcić 10 minut na edukację z czytania etykiet. 

Justyna